Minął prawie tydzień, więc pora najwyższa na opublikowanie wyników.
Tytułem wstępu nie mogę pominąć faktu, że ta gala była jedną z lepszych w tym roku. Bardzo nieprzewidywalna pod sam koniec i niezwykle efektowna, mimo że początek "lekko" lamił. Warto polecić walkę knockout - Mickie i Tara pokazały klasę. Podobnie AJ i Daniels są postaciami bardzo na plus dla tegorocznego FR.
Pełne wyniki prezentują się następująco :
James Storm pokonał Kazariana Walka na strasznie niskim poziomie jak na Cowboy'a.
TNA X Division Rob Van Dam pokonał Kenny'ego Kinga Niczym szczególnym mnie nie zachwycił ten pojedynek
Austin Aries pokonał Bully'ego Raya Troszkę za mocno się naciął Bully.. poza tym od momentu pojawienia się "Teścia" to już była czysta komedia ;x
TNA Knockout Tara pokonała Mickie James Świetna walka, która w ostatnim momencie bawi do łez, gdy Jessie obrywa od Mickie <3 MIODZIO
8 Man Tag Team Match Kurt Angle, Wes Brisco, Samoa Joe i Garrett Bishoff pokonali Aces & 8s Niektóre techniki były naprawdę bardzo dobre i zaskakujące jak na zawodników tego pokroju.
Christopher Daniels pokonał AJ Stylesa Moja osobista walka wieczoru - trzymała w napięciu do ostatniej chwili.
TNA WHC Jeff Hardy pokonał Bobby'ego Roode'a Ciekawe zakończenie, które nie było do końca tak oczywiste. "pies" pogryzł "pana" :P
A jakie są Wasze wrażenia po tej gali? Co Was zaskoczyło, a co zawiodło? Podzielcie się swoją opinią :)
|