
|
Twórcy Forum ![]()
ArFF
Head Administrator
gg: 8685688 ArFFowa Klata 4ever
![]()
Her0
Administrator - GM
gg : 10105994 ![]() ![]()
Arato
Administrator ds. Spornych
gg : 3397992 ![]() Sędzia ostateczny ![]()
Rapanayo
Współwłaściciel
gg : 5477702
![]()
Marcin
Moderator
gg: ---
Wydarzenia i Gale Gracz/User Miesiąca
Powyżej okazani to osoby, które zasłużyły, zdaniem naszych Userów, na wyróżnienie w swoich kategoriach.Historię głosowania na Graczy Marca można znaleźć tutaj. |
Strony: 1 Wątek Zamknięty
#1 2013-01-14 20:50:12Normal Match : Zephyr vs Chris Masters Powrót starej gwiazdy LoW? Oczywiście! Head Admin Offline #2 2013-01-14 21:25:20Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersGram jako Chris Hero, nie Zephyr Cage ;-) Offline #3 2013-01-14 22:01:01
Re: Normal Match : Zephyr vs Chris Masters
Offline #4 2013-01-15 16:28:42Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersSoo sędzia sprawdza czy nie ma niczego niedozwolonego (testy krwi i wgl) i zarząda początek pojedynku !
Offline #5 2013-01-15 16:32:58
Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersGdy słyszę gong, podchodzę do rywala i chcę rozpocząć walkę uściskiem dłoni, jednak mój gest nie spotyka się z odwzajemnieniem, co więcej Hero bezczelnie uderza mnie w twarz. W sekundę wypełnia mnie wściekłość, zaczynam na ślepo okładać przeciwnika pięściami, on również nie pozostaje mi dłużny, jednak to ja wychodzę zwycięsko z tej konfrontacji. Coraz to nowe ciosy sypią się na Chrisa, w pewnym momencie chwytam go za prawą rękę którą się zasłaniał i mocnym pociągnięciem kieruję go na spotkanie z linami, od których zawodnik odbija się, jednak tylko po ty by zainkasować klasyczny Clothesline, który wysyła go na spotkanie z matą. Rywal wstaje, ja w międzyczasie przygotowuję się do ataku. Mam ochotę na to samo zagranie co przed chwilą, jednak gdy rywal odbił się od lin schylił się i uniknął spotkania z moją wyprostowaną ręką. Przytomnie, bez namysłu zrobiłem wypad nogą w tył. Poczułem że trafiłem, zatem odwróciłem się szybko i korzystając z tego że przeciwnik nadal był zgięty po mocnym kopnięciu w brzuch, bez problemu wrzuciłem go sobie na barki, wziąłem krótki rozbieg i wykonałem klasyczny Death Valley Driver, który odniósł spodziewany efekt, jednak rywal wciąż jest całkiem sprawny, tak więc nie ma problemu z podniesieniem się. Zanim jednak zdążył w pełni wstać byłem już przy nim, by wykonać szybkie kopnięcie w brzuch. Na twarzy Hero znów pojawia się grymas bólu, ja wykorzystuję ten moment, ustawiam głowę przeciwnika między swoimi nogami i korzystając ze swojej zwierzęcej siły wynoszę ważącego ponad sto kilo przeciwnika do pozycji Inverted Belly to Back, by chwilę potem zapiąć dobry chwyt między jego nogami i wysłać go na spotkanie z matą. Ring aż zadrżał gdy Chris uderzył w matę po moim Cradle Back to Belly Inverted Mat Slam'ie! Leżącego przeciwnika częstuję jeszcze kilkoma stompami w plecy. Offline #6 2013-01-15 17:03:24Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersWybraniec - czy mógłbym tak określić swoją osobę? (1) Wszystko ewidentnie wskazuje na poprawność takowego stwierdzenia, żyję by walczyć, walczę by niszczyć - świetnie ujmujące całe moje życie sformułowanie. (2) Po głębszym zastanowieniu, nie chciałbym spotkać się ze Sobą w ringu, toteż zaczęło robić mi się trochę szkoda rychłej zagłady Chris'a Master'a. (3) Słabi, nędzni, bublowaci ludzie tak właśnie kończą, sytuacja ta jest prosta i klarowna. Kompletnie zmasakruje oponenta, pokazując się z jak najlepszej strony, świetnie postanowienie, czyż nie? (4) Jednak by tak się stało, trzeba przejść z przechwałek do czynów - a to w tym momencie zamierzam uczynić. (5) Jest oczywiste, iż muszę postawić wszystko na swoją zwinność oraz spryt, siłowo nic nie rozwiążę. (6) Mój przeciwnik, nie jest szybki ani sprytny, będzie chciał załatwić sprawę siłowo, tak jak każdy korpulentny mięśniak. (7) Kolejnym jego minusem, aczkolwiek dla mnie jest to nie lada pomoc, że ma on swoje lata i jego kondycja nie jest już taka jak za młodych lat, jednak dla mnie jest to dobra nowina, znam już jego słaby punkt... (8) Nie trzeba było długo czekać abyśmy usłyszeli, ten długo oczekiwany nie tylko przeze mnie, lecz także przez ludzi zebranych na arenie i przed telewizorami. (9) Nie czekając na zbawienie, szybko ruszyłem do ataku, zagalopowałem się jednak chcąc zbyt szybko podejść mojego rywala, na szczęście zdążyłem się opanować i cofnąłem się bardziej w stronę lin. (10) Nie mogę przejść do bezpośredniego kontaktu fizycznego, bynajmniej nie na początku tego starcia, wbrew pozorom, początek walki jest najtrudniejszą chwilą w całym pojedynku, tutaj trzeba zachować trzeźwy umysł i rozegrać to umiejętnie. (11) Tak więc, zaczynam ostrożnie krążyć po swojej części ringu, tym samym mam chwilę aby przemyśleć co robić i odczekać odpowiedniego momentu na atak, aż końcu udało mi się wyczekać najbardziej dogodnej dla mnie sytuacji, kiedy tylko mój rywal będzie chciał podejść bliżej aby przejść do kontaktu fizycznego, wykorzystuję to, iż jestem zwinniejszy i sprytniejszy wyprowadzam Low Kick w lewą nogę przeciwnika. (12) Jak każdy wie, masa ciała olbrzymów jest ich największym przeciwnikiem, przez to mają bardzo osłabione oraz wrażliwe nogi, tak więc najbardziej skupiam się na nich. (13) Aczkolwiek powracając do sedna spraw, nie czekając na zbawienie, zaczynam biec wzdłuż końcowi lin. (14) Gdy się już od nich odbijam, Bóg posłał już Master'owi, że jest w niebezpieczeństwie, aż w końcu kiedy do niego wracam wykonuje Flip Neckbreaker! (15) Offline #7 2013-01-15 17:30:37Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersPanowie zasmuciliście mnie ;_; . Oboje przekroczyliście limit zdań to pewne... (TRZY CZASOWNIKI W JEDNYM ZDANIU !) Ciekawi mnie tylko o ile - zatem podaje rzeczywiste liczby : Zephyr - 21 ( jest, niejest , jest ; o // twój max. 7 czasowników w jednym zdaniu >.<) Masterpiece - 19 ( U Ciebie też jedno zdanie z 7 czasownikami ; o) Geez... I co tu wybrać z dwojga złego...
Offline #8 2013-01-15 17:36:21
Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersPo pewnym początku dominuję na ringu. Rywal znów wstaje, tym razem wyprowadzam kolejne kopnięcie w brzuch i zgiętego rywala ustawiam między nogami. Wynoszę stukilowca jakby był piórkiem, odpowiednio blokuję ręce i wysyłam jego głowę na spotkanie z matą, wykonując Package Piledriver! Gdy wykonam ruch jeszcze chwilę stompuję leżącego rywala. Offline #9 2013-01-15 17:39:27Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersMhm wybornie. Kontynuuj
Offline #10 2013-01-15 17:42:20
Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersZ rywalem nie ma się co bawić. Jeśli nie okazujesz szacunku człowiekowi który okazuje go Tobie - jesteś śmieciem i zasługujesz na szybki koniec. Szybko podnoszę rywala i zapinam słynny już Devil Lock, jednak moim celem nie jest poddanie. Głowa rywala wędruje pod moje ramię, a potem już tylko łoskot czaszki o ring. Devil Lock DDT. Rywal wygląda jakby właśnie spotkał się czołowo z pociągiem, a ja po raz kolejny okopuję leżącego, tym razem koncentrując się na rękach. Offline #11 2013-01-15 18:32:55Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersJauć Devil Lock DDT i Masters nie zamierza przestać...
Offline #12 2013-01-15 18:40:54
Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersWykorzystując fakt że rywal leży na plecach szybkim ruchem przeciągam go na środek ringu, chwytam nogi, przykładam kolano do głowy, dociągam... i tym sposobem zostaje zapięty [Sub]LionTamer! Offline #13 2013-01-15 18:42:33Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersMasz szansę na kontrę kiedy zaczyna Cię chwytać za nogi (zaskocz mnie ;o)
Offline #14 2013-01-16 21:08:58Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersDUM DUM DUM ! LajonTamer zapięty i 3 szansę dla Chrisa
Offline #15 2013-01-17 21:48:57Re: Normal Match : Zephyr vs Chris MastersNiestety Zephyr - YOU TAPPED OUT ! - THE WINNER OF THIS MAYCH BY SUBMISSION - Chris Masters
Offline Wątek Zamknięty Strony: 1
|