Twórcy Forum
ArFF
Head Administrator
gg: 8685688 ArFFowa Klata 4ever
Her0
Administrator - GM
gg : 10105994
Arato
Administrator ds. Spornych
gg : 3397992 Sędzia ostateczny
Rapanayo
Współwłaściciel
gg : 5477702
Marcin
Moderator
gg: --- Wydarzenia i Gale Gracz/User Miesiąca Historię głosowania na Graczy Marca można znaleźć tutaj. |
#1 2013-03-18 21:21:22Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HPre Show: August Rush vs. Kane vs. Triple H
Offline #2 2013-03-19 05:13:29Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HVeil of Fire
Offline #3 2013-03-19 10:17:07Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple H@ nakurwiaj więcej gifów.
Genius: the faculty of perceiving in an unusual way. Offline #4 2013-03-19 20:01:53Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HNa arenie rozbrzmiewa "It's Time To Play The Game", chwile po rozpoczęciu się themu na rampie pojawia się The Game, Triple H. Król Królów zmierza do ringu powolnym krokiem obserwując jego przeciwników. Następnie w typowym dla siebie stylu wchodzi na krawędź ringu po czym robi to co jest dla niego charakterystyczne. Po chwili jednak wchodzi już do ringu, udaje się do narożnika i czeka na rozpoczęcie walki. Offline #5 2013-03-19 22:11:05Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HKto ładniej na 350 słów. Uniwersalnych akcji maksymalnie 8, a akcji z KP standardowo dwie. Prosiłbym, żeby podczas walki nie było żadnych "paktów" i przestrzegajcie regulamin silnika walki.
Offline #6 2013-03-20 13:04:02Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HJuż wszyscy w ringu, August Rush podskakuje przy swoim narożniku i przeraźliwie patrzy w oczy swym przeciwnikom, najgroźniejszy wydaje się HHH, dlatego tuż po gongu, Fallen rusza na Triple H'a z nawałnicą ciosów, kilka kopnięć, kilka punchy. Triple H w narożniku, a sędzia zaczyna liczyć 1..2..3...Rush ląduje na przeciwległych linach! Kane włączył się do walki i rozegnał towarzystwo. Rush wyślizguje się z ringu i chyba obmyśla swój plan, jak wygrać z o wiele większymi i silniejszymi zawodnikami. W ringu trwa wymiana prawy na prawy, w wykonaniu HHH i Kane'a. Rush ukradkiem wślizguje się do ringu, wchodzi na narożnik i...Double Missle Dropkick! Wszyscy trzej padają na mate jak rażeni piorunem, sędzia oczywiście zaczyna odliczać, jednak Rush wstał najszybciej i zaczyna okładać swych przeciwników po kolei. Napierw kilka stompów na klatę piersiową otrzymał Kane, potem Triple H, znów Kane i...Triple H powstrzymuje Rusha w jego śmiałych poczynaniach. Debiutant świetnie sobie radzi w swojej pierwszej walce na zawodowym ringu. Wszyscy trzej już na nogach. Wszyscy spoglądają na siebie i...Double Clothesline dla Augusta! Żółtodziób leży jak nieżywy. Triple H i Masked Kane spoglądają na siebie i...znów wymiana ciosów! Prawy na prawy! Cóż za mordercza wymiana, obaj już przyklękają! Rush ponownie wyślizguje się z ringu, klęka opierając się o barierki. Rozmyśla co dalej. W ringu istna nawałnica ciosów. Triple H ląduje za ringiem! Rush bezzwłocznie chce wykorzystać daną okazje! Wślizguje się do ringu za plecami Kane i...Enzuguri! Kane pada na matę! Rush przypina 1...2...Kick out! Triple H próbuje wślizgnąć sie do ringu i...Nadziewa się na Baseball Slide! Fallen sieje spustoszenie w ringu! Genius: the faculty of perceiving in an unusual way. Offline #7 2013-03-20 14:23:39Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HTriple H spojrzał na przeciwników po czym doszedł do wniosku że rzucenie się na Kane’a było by złym posunięciem. Dlatego The game od razu ruszył na przeciwnika i gdy był już dosyć blisko szybko wykonał na Rush’u potężnego big boota. Kiedy debiutant leżał na ziemi wykonał szybki leg drop. Gdy HHH wstał spojrzał na Kane’a, teraz ich walka musiała się w końcu zacząć więc bez zbędnego zwlekania The King of King’s ruszył na przeciwnika z serią ciosów w twarz, następnie uderzył Kane’a z kolana w brzuch tak aby ulubiony demon diabła się zgiął a wtedy korzystając z okazji Triple H wykonał DDT. Gdy się podnosił zauważył że drugi z przeciwników również doszedł do siebie dlatego szybko wykonał na nim clothesline aby po raz kolejny Powalic go na deski. Dy obydwaj leżeli na macie wtedy Triple H podszedł do Kane ponieważ teraz olbrzym był mocno osłabiony tym że leżał na ziemi. Gdy nachylił się nad nim zaczął serie ciosów w twarz, kiedy sędzia doliczył do 3 zatrzymał ataki. Po osłabieniu Kane’a znów przyszedł czas na zajęcie się Augustem. The Game podszedł do niego i wykonał szybki irish chip do narożnika i wbił się w swojego przeciwnika potężnym clothesline’m, jednak The Game na tym nie zaprzestał i gdy już jego rywal „odlepiał się” od narożnika przeszedł do wykonania na nim tombstone Piledriver. Po tej serii szaleńczych ataków Triple H nieco się zmęczył dlatego udał się do narożnika aby odpocząć. Gdy już zaczerpnął nieco powietrza zauważył ze Kane znów się podniósł jednak nie zareagował na to, wolał chwile poczekać aż wszyscy 3 będą na nogach. Gdy to się stanie mógł się spodziewać że obaj ruszą na niego, jednak on tylko na to liczył. Gdy obaj ruszyli w jego stronę wyczekał chwili aż Kane podejdzie bliżej i wtedy chwycił go po czym wbił do narożnika wykonując kilka ciosów w twarz, jednak zagrożeniem dalej był Rush dlatego gdy tylko on się niebezpiecznie zbliżył Król Królów wymierzył mu szybki i mocny clothesline. Po tej akcji The Game zszedł z ringu aby chwile odpocząć. Ostatnio edytowany przez Banul (2013-03-20 14:24:06) Offline #8 2013-03-20 18:16:02Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HNadeszła chwila prawdy... Moja pierwsza walka w federacji Legends of Wrestling. Ból, cierpienie, groza - to będzie górowało w tym pojedynku, oczywiście po mojej stronie. Piekielne wrota właśnie zostały otwarte, w które wpadną moi dzisiejsi przeciwnicy... Triple H oraz August Rush. Nędznicy, którzy myślą, iż wygrają walkę. To jest na prawdę śmieszne, gdyż to nie jest możliwe. Patrzyłem raz na jednego, raz na drugiego. Oboje mieli strach w oczach, jednak w sercu ducha walki. Jednakże ja, wyglądałem jak demon... Spokojny z straszliwym wzrokiem wpatrywałem się w ich marne osóbki. Sędzia za pewne bał się tego pojedynku, gdyż jednym z uczestników byłem ja. Ulubiony demon szatana, który dodawał mi otuchy i siły. Muszę go dzisiaj zadowolić wygrywając ten pojedynek. Sędzia zapytał się nas, czy jesteśmy gotowi na rozpoczęcie walki. Rywale powiedzieli tak jednak ja byłem cicho. Gdy sędzia podszedł do mnie i zadał trzykrotnie to samo pytanie doszedł do wniosku, iż jestem gotowy. Tak, więc wypowiedział magiczne słowa jakimi są "ring the bell" i na całej sali było słychać stuknięcie gongu. Opponenci ustawili się w pozycji bojowej i wpatrywali się w moją stronę. Chcieli najpierw mnie zniszczyć, aby pozbyć się trudnego przeciwnika. Ja nadal byłem spokojny i obmyślałem, jak rozpocząć ten pojedynek. Wiedząc, że ruszą oboje w moją stronę postanowiłem, iż to ja podejdę do jakiegoś rywala i powalę go, a drugi będzie bał się podejść. Padło na August'a. To będzie mój początkowy pierwszy cel... Paroma kroczkami zbliżyłem się do rywala i patrzyliśmy sobie w oczy. Jednakże musiałem już przestać być spokojny i zadać pierwszy cios. Odszedłem od rywala i z krótkim rozbiegiem powaliłem go o matę, aby upadł na łopatki (clothesline). The Game był troszkę zdziwiony, że Rush tak szybko poległ, a ja momentalnie zacząłem patrzeć się na króla królów. Był on przestraszony... Musiałem to wykorzystać, więc znów pobiegłem, ale w stronę HHH i zadałem mu to samo, czyli clothesline ! Po tej akcji, obróciłem się i widziałem, że August już wstał i szedł w moją stronę. Natychmiastowo, gdy był blisko mnie zadałem mu gut kick'a i wykonałem akcję Samoan Drop. Rush wylądował na HHH, a ja zacząłem odpoczywać...
Offline #9 2013-03-20 19:56:58Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HPost Banula znacznie odstaje teraz od przeciwników. Nic straconego Banul, później się odkujesz. Rush i Szopek - równe posty, ale dla mnei ciekawszym okazał się post Masked Kane'a i to on po udanych akcjach, po swojemu kontynuuje dalej. Offline #10 2013-03-21 06:17:18Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HPierwsze koty za płoty... Rywale ulegają mojemu zniszczeniu krok po kroczku. Leżą teraz tak marnie na macie i oczekują pomocy, ale nikt im nie pomoże. Duża czerwona maszyna zrobi to co powinna zrobić, czyli unicestwić przeciwników. Dzisiaj klęski nie poniosę, lecz moi rywale będą musieli dopisać sobie przegraną. Słyszę ich stęki, jęki, bólu... Są to okrzyki kojące moje uszy. Jednakże, muszę zacząć działać, gdyż tak łatwo nie będzie... Na pierwszy ogień pójdzie Triple H, który dostał troszkę mniej ataków, niż "Upadły". Podszedłem do nich obu, którzy leżeli koło siebie, więc ja wziąłem się za króla królów. Z wściekłością podniosłem tego niegodziwca, który widać opierał się, aby nie wstawać. Czy to jest dziecko ? Wygląda jak po prostu gówniarz, który nie chce wstać z łóżka jak mu mama karze... Nie chciałem używać siły, tylko na spokojnie go postawić na nogi, ale muszę jednak zrobić to inaczej... Używając siły podniosłem go i gdy stał na nogach, zacząłem przypatrywać mu się w oczy... Nadal miał tam strach, który musiałem wykorzystać. Kątem oka zauważyłem, iż mam blisko siebie stalowy narożnik. Od razu wpadł mi pomysł do głowy... Musiałem działać ! Potężnie wrzuciłem opponent'a w kąt ringu. Triple H oparł się o narożnik i stał na nogach. To była szansa nie do zmarnowania... Podszedłem powoli do HHH'a i zacząłem go osłabiać... Wymierzałem mu piekielne punch'e, które sprawiały mu ogromny ból, gdyż mam wielką siłę. Sędzia musiał mnie odgarnąć od ów zawodnika. Gdy zabrał mnie od opponent'a spojrzałem mu ze złością w oczy... Od razu odszedł parę kroków z przestraszenia, gdyż miał przed swoimi oczyma potwora... Gdy ta sytuacja miała miejsce przeciwnik oparty o narożnik upadł na tyłek, a Rush zaczął się podnosić... Musiałem zająć się tym świeższym zawodnikiem. Tak, więc momentalnie ruszyłem w stronę August'a. Przybliżyłem się do zawodnika i gdy wstawał zahaczył o moją klatę. Stał wtedy w bezruchu i podejrzewał czarny scenariusz, czyli że za nim stoi wielka czerwona maszyna... Fallen zaczął się powoli obracać i ujrzał moją sylwetkę. Nie wiedział co zrobić... Znów miałem świetną okazję do ataku. Wziąłem nogi za pas i wziąłem jego za włosy i postawiłem na nogi. Gdy ten już stał wrzuciłem go z impetem do tego samego narożnika, gdzie siedział HHH. August uderzył tyłkiem w głowę króla królów... Sam z resztą odczuł ból, gdyż uderzył o stalowy narożnik. Miałem dwóch nędzników w jednym miejscu... Jednakże podszedłem pod nich i postawiłem Triple H'a do pionu... August był już oparty o HHH. Była to kolejna wyśmienita szansa ! Odszedłem od nich kilka kroków, wziąłem rozbieg i zadałem im potężnego splash'a. Fallen upadł jak zabity na matę, a King of Kings wrócił do swojej wcześniej pozycji... Już ich miałem w garści ! Rush leżał na macie, co prowokowało mnie do akcji na nim... Tak, więc obróciłem go na plecy i przygotowywałem się do akcji... Tak ! Mowa tutaj o jego głowie, aby po prostu na nią upaść. Tak, więc niczym Hulk Hogan zrobiłem to co trzeba ! Leg Drop został zainkasowany w stronę August'a ! Cóż za świetna akcja ! Opponent odczuł ogromny ból... Teraz pora zająć się kolejnym zawodnikiem, który leży na pupie. Cóż ja mam za walkę ? Nie stać było na kogoś lepszego ? Oni nic nie potrafią ! NIC ! No, ale cóż... Co zrobić ? Trzeba eliminować tych słabszych, a potem brać się za lepszych... Trzeba jakoś wyjść na prostą ! No, ale wracając do HHH... Musiałem działać, dość szybko, gdyż Fallen niedługo mógł odzyskać siły. Tak, więc podszedłem kilkoma kroczkami pod Triple H'a i zacząłem bić go po głowie swoją pięścią (punch'e)... Sędzia znów mnie odciągnął, więc nie mogłem już wytrzymać ! Już chciałem mu zadać moją koronną akcję, jaką jest piekielny Chokeslam, ale uświadomiłem sobie... Uderzę sędziego, to będę miał po walce... Musiałem się wstrzymać i działać inaczej. W takim razie znów podszedłem do farciarza przy narożniku i wyciągnąłem go stamtąd... Gdy moja ofiara stała już na nogach momentalnie puściłem go w stronę lin (irish whip). Przeciwnik odbił się od nich i biegł w moją stronę. Biegł w stronę zagłady ! Jednakże nie czuł tego, gdyż nie wiedział co robi, ponieważ był z lekka oszołomiony. Musiałem kolejny raz działać szybko ! To prędkość mnie wykończy... No, ale co się nie robi dla wygrania walki. Triple H zbliżał się i już szykowałem się do akcji... No i tak się stało ! Kolejna akcja jaką jest Sidewalk Slam została zainkasowana ! Ach ! Cóż za przepiękna, a zarazem potężna akcja ze strony Masked Kane'a ! Rywale są kompletnie zdominowani. Ze strony fanów usłyszałem buczenie, gdy wstałem z maty. Nie było to dla mnie czymś strasznym, tylko poezją dla uszu... Spokojny stałem i wysłuchiwałem się ich beznadziejnego buczenia odpoczywając... Przypatrywałem się przy okazji rywalom, którzy stękali z bólu... Ten pojedynek będzie zwycięski po mojej stronie, ale najpierw odpocznę...
Offline #11 2013-03-21 06:28:27Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HDalej Wielka Czerwona Maszyno!
Offline #12 2013-03-22 06:22:41Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HPosta napiszę dopiero później, bo jestem u brata. Więc proszę, aby miał czas do co najmniej 16.00. Dziękuję.
Offline #13 2013-03-22 13:52:07Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HNie chcę mi się pisać ;x. Będzie [ciekawy inaczej] post xd.
Offline #14 2013-03-23 08:59:33Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple HKontra dla Augusta przed Lifting DDT. Offline #15 2013-03-24 09:09:58Re: Pre Show: Triple Threat Match: August Rush vs. Kane vs. Triple H24h! Dalej Kane.
Offline |