Twórcy Forum
ArFF
Head Administrator
gg: 8685688 ArFFowa Klata 4ever
Her0
Administrator - GM
gg : 10105994
Arato
Administrator ds. Spornych
gg : 3397992 Sędzia ostateczny
Rapanayo
Współwłaściciel
gg : 5477702
Marcin
Moderator
gg: --- Wydarzenia i Gale Gracz/User Miesiąca Historię głosowania na Graczy Marca można znaleźć tutaj. |
#16 2013-03-10 18:44:28Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterMoja przeciwniczka już prawie kwiczy z bólu po tak bolesnej serii "marchewek" w różne części ciała. Jednakże teraz AJ znalazła sobie idealny cel ataków - jej tyłeczek ,który dochodził już do siebie po dwóch przepięknych uderzeniach z otwartej ręki. W moim uśmieszku można było wyczytać iż ta partia ciała stała się dla mnie celem numer jeden. Jednak najpierw musiałam przygotować sobie jeszcze trochę broni... Z lekkim zawodem rozejrzałam się wokoło , patrząc czego mogłabym tutaj użyć. O! Parasol! To będzie dobre... Szybkim krokiem wyskoczyłam z ringu i złożyłam parasol zakrywający stół z przeróżnymi przedmiotami. Następnie połamałam go na pół ( złożyłam na łączeniu ) i wzięłam trzonek ze sobą. Oprócz "kijka" wzięłam ze sobą koło ratunkowe. To na wszelki wypadek gdyby moja rywalka zaczęła się topić we własnych łzach rozpaczy. Moja rywalka uciekła do narożnika przed gradem uderzeń ze zwiniętego ręcznika i przysłoniła swoją twarzyczkę , myśląc że będę ją dalej bombardować tą serią. Wielkim zaskoczeniem musiało być dla niej wyciągnięcie z narożnika i mocne Thirl-a-Whirl DDT Tak teraz mogę przejść do akcji. Biorąc w swe dłonie koło ratunkowe ruszyłam w stronę narożnika by umiejscowić je między 2 a 3 liną. Chytry plan zaiste - i mój uśmieszek znów zagościł na twarzy, zwiastując nieprzyjemne rzeczy dla panny Tessmacher. Trzonek teraz mi się nie przyda póki co , więc pozostawiam go w bezruchu ,ale za to chwytam za "szamty" Tessię. Specyficznym Irish Whip'em wrzucam ją w specjalnie przygotowane miejsce i dopycham ją by zablokować ją w tym miejscu...
Offline #17 2013-03-10 19:00:24Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterC'mon AJ. Dalej!
Offline #18 2013-03-10 19:32:54Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterZatem powiadasz, że jestem groszkiem? Ty jesteś teraz jak skrępowany wieprzek... No już dawaj swoją szyneczkę! - mówiąc uszczypałam Miss Tessmacher w tyłeczek. Fakt faktem był troszkę tłustszy od mojego, ale olejek kokosowy sprawiał ,że był przyjemny w dotyku *_* ... Ale dość tych dywagacji. Pora na masakrę! Dupę mojej oponentki wypełnia czerwony płyn od ilości Slapów spadają to na lewy to na prawy pośladek. Rywalka zaczyna wyć - dosłownie. Wiadome ,że cała seria nie mogła trwać w nieskończoność... Jednak męska część widowni była wstanie nacykać sobie odpowiednią ilość fotek. - Zatem co Babe? Mną rzygają mężczyźni? Moim tyłkiem? To nic w porównaniu z tym ,że nie usiądziesz na swoim przez kolejne dwa tygodnie... - i wymierzyłam potężnego kopniaka w tyłek Tessi. Niestety niefortunnie wpadła jeszcze głębiej trafiając barkiem w metalowy słupek i powoli zaczęła wysuwać się z ringu. Wolałam nie ryzykować jej kariery - wyszłam z ringu i uchwyciłam ją w locie. Taa dobry uczynek... trzeba coś z tym zrobić , ale co? Ostatnio edytowany przez AJ Lee (2013-03-10 19:33:10)
Offline #19 2013-03-10 19:37:28Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterNo to jeszcze jeden raz AJ kontynuuje! Co Nam pokaże w tej walce?
Offline #20 2013-03-10 20:21:22Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterWykorzystać ją do oporu! Dziś jesteś moją dziwką Tess... Czujesz to? Mam nadzieję... Uwielbiam być taką zimną suką... Podnieca mnie to strasznie. Adrenalina napłynęła do moich żył i dodatkowo ten tyłek Tessmacher... Czułam się dziwnie... Opanowałam się troszkę i ruszyłam po przygotowany wcześniej kij. Szybkim krokiem wróciłam do tyłka "pawiana" i kilkukrotnie uderzyłam ją po tyłku jak i częściowo po plecach (niezgrabne uderzenia od boku i góry - ograniczenie lin). Teraz to już była masakra... Jeden z ciosów tak niefortunnie przejechał po jej tyłeczku ,że zahaczył go powodując lekkie krwawienie. Przyszła więc pora dalszej męczarni dla panny Tess. Pierwsze co zrobiłam to ściągnięcie tego nieporęcznego koła... W końcu pomarańczowe ścierwo dało za wygraną i wypuściło moją obolałą przeciwniczkę. Wiadome było, że muszę ją z powrotem wrzucić do ringu. Hops i grubasek wrócił do środka. Tak uwielbiam takie zabawy. No już mała wstawaj! Clothesline ,który nastąpił zaraz po chwili jej podniesienia na nogi wrzucił ją na plażę i przysporzył mnóstwo bólu. Jednak teraz to było nieważne... Chciałam zrobić coś więcej ,więc przekręciłam Tesskę na Brzuch i przeciągnęłam lekko po piachu by ustawić w dobrej odległości do skoku. Sama zaś w skocznym stylu wdrapałam się na 3 linę i wykonałam niesamowity Moonsault celując prosto w tyłeczek Tessmacher! Bum! No i dupcia znów ucierpiała ... Ostatnio edytowany przez AJ Lee (2013-03-10 20:21:49)
Offline #21 2013-03-12 01:30:18Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterTessmacher, masz szansę na uniknięcie Moonsault'a. AJ Lee właśnie odbiła się od narożnika i chcę wylądować na Tobie, dlatego też opis uniknięcia tejże akcji musi zawierać szybki unik oraz atak, który oczywiście możesz wyprowadzić, lecz nie musisz.
Offline #22 2013-03-12 13:36:01
Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini Waterto jest trening AJ Lee, więc jej zaliczcie.
Offline #23 2013-03-12 13:40:46Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterOj Tessia Tessia... Head Admin Offline #24 2013-03-12 17:33:21Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterNo i nasza kochana Tessia na tyłku nie usiądzie już z miesiąc! Szkoda, bo tyłeczek zaiste zacny. No, ale w końcu sama chciała... Nie drażni się lwa, a raczej małej, skocznej i przede wszystkim pięknej lwicy. Przyszła pora na kolejną dawkę bólu dla panny Tessmacher. Na początek podniosłam ją z powrotem na równe chwiejne nóżki. Potem wyrzuciłam do przodu dość silnym Irish Whip'em w stronę narożnika. Następnie zręcznie wysuwam się z ringu i składam stojący obok "Item Table" leżak! Oj to nie zwiastuje nic dobrego - nie mylicie się. Leżak na spokojnie odkładam na bok, a ja tymczasem zajmuję się moją rywalką. Wspięłam się na narożnik, w którym znajdowała się Brooke i serią punch'y bombarduję twarzyczkę panny Adams. Wiadome było ,że to nie koniec... Ooo tak! Przepiękny Frankenstainer wbił przeciwniczkę w glebę. Pora teraz na zasadniczą część planu. Rozłożyłam to pokraczne krzesełko i usadowiłam je w niedalekiej odległości od lin, lecz bliżej do środka ringu. Podniosłam do góry Tesskę i popchnęłam ją do tyłu. Zatrzymała się idealnie przed leżaczkiem, tak jak zaplanowałam. Spinning Heel Kick i pacjentka znajduje się już w fotelu...
Offline #25 2013-03-12 21:59:57Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterAJ Lee po signature move może atakować dalej...
Offline #26 2013-03-13 19:19:23Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterZatem pacjentka gotowa... Gotowa na wizytę w szpitalu bólu! Szybko wyskoczyłam z ringu i ustawiłam w odpowiednim miejscu 2 wiaderka - jedno z wodą , drugie z piachem oraz podsunęłam pod ring dmuchany basenik dla dzieci. Sama zaś wskoczyłam z powrotem do środka dźwigając za sobą oba wiadra. W końcu stanęłam przed krzesłem tortur... Najpierw na nowo polałam Tessię wodą. Następnie korzystając z drugiego wiadra obsypałam pannę Tess piachem. Teraz ogłuszona i na wpół ślepa Brooke jest zupełnie bezbronna. Czas na powolne zakończenie jej katuszy. Szybkim ruchem odbijam się od przeciwległych lin i wykonuje Shining Wizard na obolałej Tesscę... To nie koniec albowiem koniec musi być bombowy jak moja osobowość ! [/color]
Offline #27 2013-03-13 23:27:03Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterOstatnia kontra przed Shining Wizard. Kiedy Tessmacher nie uda się jej skontrować to walkę bezapelacyjnie wygrywa AJ Lee. (Wątpię czy coś napiszesz, ale muszę dać i tak kontrę)
Offline #28 2013-03-14 19:16:03
Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterDajcie dalej AJ Lee *-*
Offline #29 2013-03-15 09:49:15Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterDalej AJ Lee? ;x Head Admin Offline #30 2013-03-15 17:21:26Re: Miss Tessmacher vs AJ Lee - Bikini WaterWięc tak jak mówiłam pora na Wieeeeeeeeeeeeeeelki Finał! Dość upokarzania tak słabej osóbki jak Tessmacher. Prędzej czy później musiało się to skończyć. No i nadszedł w końcu ten moment. Krzyknęłam w stronę technicznych aby wsunęli basenik pod dolną liną do ringu , bo przecież sama nie będę się bawić z czymś takim prawda? W końcu gdy dwójka nieudaczników podała mi kolejne narzędzie ja mogłam powoli brnąć dalej zgodnie z moimi planami. Leżąca na lekko poturbowanym leżaku Tess zaczęła się powoli przebudzać. Nadszedł moment ostatecznego zniszczenia tej divy. Złożony leżak wręcz kusił zatem trzeba było z niego skorzystać - kiedy Brooke podniosła się do góry szybciutko wskoczyłam na nią i układając się w odpowiednią pozycje zaaplikowałam jej Wheelbarrow Bulldog Prosto na resztki zdewastowanego leżaka plażowego! Nie mogło to być przyjemne spotkanie dla jej twarzy... Teraz gdy dzieło zniszczenia było gotowe , skupiłam się na zakończeniu. Jak obiecałam będzie ono efektowne. Pochyliłam się machając zgrabnie tyłeczkiem i przeciągnęłam basenik nad "plażę"... Teraz mamy w środku piękny kurort wypoczynkowy. Szkoda, że Tessia pozna jego uroki. Bez wahania podniosłam już "zmasakrowaną" rywalkę do Jumping Cutter Position. Następnie wykonując efektowny obrót w powietrzu wylądowałam razem z moją rywalką w baseniku. <Brrrr> Zimna woda! Jednak Standing Shiranui było tego warte! Zwłaszcza ,że teraz już byłam pewna, iż rywalka się nie podniesie. Wytaczając jej zwłoki z brodzika położyłam się na jej klatce piersiowej kończąc tą walką Pin'em...
Offline |